Międzynarodowa firma Diageo z branży alkoholowej, która jest producentem m.in. Johny Walkera, jest zadowolona ze współpracy z teamem McLarena.
Na bolidach McLarenach widnieje wspomniane logo Johny Walkera. Firma Diageo płaci za tę przyjemność 23 miliony dolarów rocznie. Dyrektor generalny firmy, Paul Walsh uważa, że tak wydane pieniądze są znakomitą promocją. "To jest dużo pieniędzy, ale dwugodzinne wyścigi Grand Prix ogląda na całym świecie 400 milionów widzów. To świetna możliwość promowania marki w różnych zakątkach świata" - powiedział Walsh w wywiadzie dla The Times.Dyrektor Diageo zwrócił również uwagę na fakt, jak silnym zespołem jest McLaren. "Oczywiście jesteśmy częścią zespołu klasy mistrzowskiej, co również jest wartością samą w sobie" - dodał Walsh.
Umowa sponsorska pomiędzy Diageo a McLarenem trwa od 2005 roku i na razie nic nie zapowiada jej zerwania, zatem nadal będziemy mogli zobaczyć na srebrnych bolidach logo marki Johny Walker.
01.12.2008 11:40
0
Nie ma się czym podniecać, bo to straszny sikacz... Takie z tego whiskey, jak z moich gaci spadachron.
01.12.2008 11:49
0
Branża alkoholowa jedzie tylko na marce, a możliwości promocji są ograniczane przez poszczególne państwa, więc reklama w F1 napewno jest opłacalna. Dziwne tylko, że tak mało alkoholi w F1 reklamuja ;) @arecki: Wszystkie Labele to rzeczywiście nic ciekawego. Ale piłem raz Cardhu - była świetna tylko droga ;)
01.12.2008 11:54
0
Wyborowa też już była w F1 i to kupę lat temu.
01.12.2008 13:47
0
To u nas jest trochę inaczej i na polskim tanim winie reklamuje sie nasze rodzime serie wyścigowe i ich pochodne gdzie zaszcytną palme pierszeństwa dzierżył do niedawna "Uśmiech traktorzysty" z seri Ursus Brona Championships C-360. Zunifikowane bolidy napędzane czterosuwowym czterocylindrowym wysokoprężnym silnikiem o pojemności 3121cm^3 chłodzone cieczą o mocy znajomowej 52KM przy 2800obr/min, napęd na tylną oś, skrzynia biegów 10 przód /2 tył, chamulce hydrauliczne bebnowe niezależne na oba koła tylne, predkość jazdy 1.13 - 25.6 km/h.... tylko wagi brony nie pamiętam, opony oczywiście Stomil bo weszła standaryzacja... aerodynamika typu wiejski tuning ograniczona by ułatwić wyprzedzanie, światełko kierowcy, radio, magnetofon z disco polo i team radio przez megafon z sąsiedniego pola dozwolone, uchwyt na tanie wino od sponsora w ilości sztuk jeden, standardowe ECU produkcji Kasprzaka jako zmodifikowana elektronika magnetofoonu szpulowego... tor w postaci pola prostokatnego, wyścig ograniczony do 16 skib z nawrotami... co za emocje!
01.12.2008 13:49
0
tylko z tego co pamiętam to ta ich reklama jest maleńkich rozmiarów więc gdyby mieli większą to by było jeszcze lepiej dla nich
01.12.2008 14:41
0
Póki trunek dobry i kasa leci, to na pewno McL kontraktu nie zerwie.
01.12.2008 14:42
0
Ciekawe jak współpraca układała się za czasów Raikkonena?
01.12.2008 14:58
0
arecki-napij sie może Johny Walker Gold Label Centenary Blend,albo Blue Label a ja z przyjemnością popatrze jak wyskakujesz z samolotu z gaciami zamiast spadachronu!
01.12.2008 15:42
0
spadochronu
01.12.2008 15:43
0
arecki__ taki z ciebie koneser alkoholu? pijesz pewnie biedaku pryty w kartonie i bluźnisz na "jasia" .
01.12.2008 16:18
0
no to.... zdrowie!
01.12.2008 16:26
0
Cudze chwalicie swego nie znacie... zdrowie!
01.12.2008 19:18
0
Johnie Walker to dobry trunek! Co wy za gupoty gadacie?
01.12.2008 19:50
0
conrad30-dokladnie! bylem barmanem to co nieco pilem ;) te co wymieniasz sa naprawde niezle :)
02.12.2008 09:25
0
i wszystko jasne, jakby logo bylo na BMW albo ferrari to zaraz okazalo by sie ze jest ok, ale na McLarenie to na pewno sikacz, a sikacz kojarzy mi sie raczej z rzedzizna, bo JW ma swoja moc. Wiec arecki moze ty preferujesz Vistule? hehehe pewnie nie wiesz co to jest:)
02.12.2008 09:55
0
Vistula to kombajn :-). Właśnie w tym kierunku zmierzają bolidy F1. Już przednie skrzydło zaczyna przypominać ten interes z przodu kombajnu.
04.12.2008 09:11
0
Vistula to nazwa rzeki przede wszystkim a dopiero potem kombajn a wóda to trafiła na smutne lata osiemdziesiąte ohydny smak karbidu no i ból głowy porównywany z migreną . polecam "prawdziwym" fanom f1
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się